Tytani Wejherowo po bardzo wyrównanym pojedynku ulegli na swoim terenie liderowi SMS ZPRP II Gdańsk 25:29 (11:12). Gospodarze podyktowali gościom trudne warunki gry, ale lider wywiózł z Wejherowa komplet punktów i coraz śmielej zmierza po awans do I ligi piłki ręcznej.
Pierwsza połowa dzięki znakomitej postawie wejherowskiego bramkarza i szczelnej obronie była wyrównana i zakończyła się tylko jednobramkowym prowadzeniem gości. W drugiej połowie grający szybko i skutecznie w ataku gdańszczanie odskakiwali co rusz na kilka bramek Tytanom, a wejherowianie goniąc wynik odrabiali straty. Na 7 minut przed końcem wejherowianie ponownie złapali kontakt 23:24 i wydawało się, że jest szansa na wyrównanie i być może wygraną. Końcówka jednak należała do gości, którzy znów odskoczyli na kilka bramek i dowieźli prowadzenie do końca.
Przegrana z liderem kilkoma bramkami wstydu Tytanom nie przynosi, bo pokazali wiele umiejętności, sportowego ducha i wolę walki. Cieniem na tym spotkaniu kładzie się jedynie wątpliwa obiektywność sędziowania sprzyjająca gościom, ale to już nie zmieni wyniku spotkania. Nie zawiedli wejherowscy kibice, którzy wypełnili widownię na piętrze i żywiołowo dopingowali swoich ulubieńców.
W tabeli II ligi grupy północnej prowadzi SMS ZPRP II Gdańsk – 27 pkt. Na drugim miejscu niespodziewanie plasuje się Sambor Tczew – 21 pkt, a na trzecim – MKS Brodnica 16 pkt. W czołówce na 4. miejscu są Tytani – 15 pkt, a na 5. KPR Gryfino – 14 pkt. Pozostałe drużyny prezentują o wiele niższy dorobek punktowy. Przykładowo AZS UKM Toruń będący na 6. miejscu ma tylko 8 punktów. Należy dodać, że czołowe drużyny tj. Sambor, Tytani i KPR Gryfino mają jeszcze do rozegrania po jednym zaległym spotkaniu. 16 grudnia Tytani rozegrają zaległy mecz właśnie w Gryfinie, a Sambor zagra 28 listopada u siebie z Brodnicą.
