Dwadzieścia pięć dni – tyle czasu zajęło Wiesławowi Mielewczykowi i Pawłowi Bekiszowi objechanie Polski na rowerze. Jak mówią, początkowo trasę o długości 3.160 kilometrów zamierzali pokonać w miesiąc. Patronat nad wyprawą objął Prezydent Miasta Wejherowa Krzysztof Hildebrandt.
Wejherowianie podkreślają, że spełnili swoje marzenia i już planują kolejne wyprawy. - To nie był łatwy wyczyn zwłaszcza, że pogoda nas nie rozpieszczała – mówi Wiesław Mielewczyk. – Było chłodno i deszczowo. Najgorszym odcinkiem wyprawy były góry, gdzie oprócz trudnych tras, zatrzymywał nas deszcz. Gdzie spaliśmy? W lasach, w namiotach. Czasami zdarzało się, że na plebaniach albo u przygodnie spotkanych ludzi. Jak mówią, rowerzystę zawieść mogą trzy czynniki - organizm, psychika i sprzęt. Najmniej zawodny jest sprzęt, tym bardziej, że zawsze można coś dokupić. Najtrudniej było jechać w deszczu, który nużył. Podzielili się obowiązkami – Paweł czuwał nad trasą, a Mirek – zabezpieczał wyprawę logistycznie – noclegi i wyżywienie. - Naszym celem było przemierzenie całego kraju, a szczególnie dotarcie do skrajnie wysuniętych miejsc Polski: Jastrzębiej Góry, kolana Bugu koło Zosina, szczytu Opołonek, a także łuku Odry koło Osinowa Dolnego – mówi Paweł Bekisz.
- Poza poznawaniem pięknych polskich krajobrazów i doskonaleniem naszych umiejętności kolarskich, pragniemy popularyzować Wejherowo, Kaszuby i Pomorze wśród mieszkańców odwiedzanych województw. Trasa o łącznej długości 3.160 kilometrów przebiegała następująco: granica północna – od Jastrzębiej Góry na wschód (ok. 320 km), granica wschodnia (ok. 890 km), granica południowa (ok. 1.260 km), granica zachodnia (ok. 360 km), granica północna – z zachodu do mety w Jastrzębiej Górze (ok. 330 km).
Paweł Bekisz i Wiesław Mielewczyk są tegorocznymi maturzystami i absolwentami Paweł - Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 (popularny „elektryk”) , a Wiesław - Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Wejherowie (popularny „Sobieski”). Jak mówią, ich wspólne podróżowanie zapoczątkowane w Gimnazjum nr 4, po wielu zakątkach na Kaszubach i Pomorzu liczymy w wielu setkach kilometrów. Posiadają odznakę kolarską PTTK za rajd dookoła Ziemi Gdańskiej. Od ubiegłego roku należą do rowerowej sekcji Polskiego Klubu Przygody.
